Zdaje sobie sprawe, ze ten kocyk wyglada prawie tak samo jak wszystkie te poprzednie, ale przysiegam z reka na sercu, ze to kolejny:) Ja je po prostu tak troche tasmowo robilam, te kwiatkowe kwadraty,a jak zaczelam myslec jakby je tu wziac i zszyc to nagle (hi,hi) okazalo sie, ze jest ich cale mnostwo, i trzeba je rozdzielic na pare kocykow. Ogolem wyszlo mi ich bodajze trzy, a kazdy bardzo duzy. W dodatku powaznie obawiam sie, ze gdzies w przepasciach moich schowkow na welne kryja sie kolejne kwiatkowe kwadraty 3x3, na kolejny, co najmniej jeden, kocyk... Obym sie mylila:)
Piękny!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie prezentuje się ten kocyk ! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarze! Te kwiatki sa rzeczywiscie urocze, sam ten wzor cieszy oko, i wlasnie dlatego tak go lubie i dosc czesto uskuteczniam:)
OdpowiedzUsuń