czwartek, 25 sierpnia 2011

Poncho drugiej kategorii

To poncho zaczelam robic jak tylko doszlam do wniosku,ze tamto bialo-blekitne w ogole mi sie nie podoba.Inny uklad paskow,inne zebranie petelek,inne wykonczenie.Jest tez troche mniejsze.Wyszlo krzywo,tak jakos przeliczalam oczka.Na wykonczenie czekalo jeszcze dluzej niz to poprzednie,i zreszta az do dzisiaj zostalo ponchem drugiej kategori.Wciaz zastanawiam sie czy by nie dodac czarnych fredzelkow,ktore by dodaly charakteru calosci i ukryly niedoskonalosci wykonczenia,ale wciaz nie umiem sie zdecydowac:)








1 komentarz:

  1. Te jest z "charakterem" takie wyraziste,frendzle napewno dodały by uroku. Oj kusisz,też myśle o takim ponczu, bo uwielbiam duże robic rzeczy i je nosić:) Ja Ty mieścisz tyle na tych widełkach?? tak się zstanawiam:)

    OdpowiedzUsuń