poniedziałek, 25 kwietnia 2022

Cudny kapelusik na próbę

Czasami jest tak, że jak coś już raz przyuważę w internecie to potem widzę to już absolutnie wszędzie:) I gdy raz sobie pomyślałam, że bardzo podoba mi się taki kapelusik to nie miałam wyjścia - musiałam go zrobić:)

Pierwsza próba może nie rzuca na kolana, ale jest bardzo zachęcająca. Tak uważam i nie zmienię zdania nieważne-ile-osób-będzie-uśmiechało-się-pod-nosem🤣 Powiedzmy, że zamierzam wykonać jeszcze parę kolejnych kapelusików zmierzając z stronę perfekcji😃

Przy następnych próbach będę musiała zredukować wysokość kapelusika i wydłużyć maksymalnie daszek.

Tutaj zrobiłam i połączyłam dwa rzędy kwadratów babuni, zebrałam wszystko jak najściślej robiąc płaską górę, do tego dodałam mini-daszek: dwa dodatkowe rządki plus jedno okrążenie raczkiem.

Wykorzystałam czystą bawełnę Fiocco najwyższej jakości firmy Tresfere. 

Kapelusik zrobiony na szydełku

Zbliżenie na kapelusik na szydełku

Kwadraty babuni zszyte razem na kapelusik


Selfie z kapelusikiem zrobionym na szydełku



Kapelusik na szydełku


poniedziałek, 18 kwietnia 2022

Wesołych Świąt Wielkiej Nocy!

W tym roku Święta Wielkanocne są bardzo szczególne, bo o ile tu w Rzymie mijają spokojnie, tradycyjnie, a nawet niekiedy nudnawo, to na Ukrainie są kolejnymi dniami okrutniej, krwawej i bezlitosnej wojny. 

W takich momentach uświadamiam sobie, jak bardzo ulotne jest to, co uważamy za normalne. Jak bardzo należy to cenić.

Tym większą radością napełniały mnie i cieszyły serce wszelkie przedświąteczne przygotowania, choć z powodów zewnętrznych okrojone zostały do zrobienia zakupów, przygotowania koszyczka i wyprawy do Rzymu na jego święcenie.

Bardzo radośnie, i trochę tak na próbę, wyszydełkowałam dwa małe kapelusiki na jajeczka, które ze szczerą dumą obfotografowałam i pokazałam światu (głównie na profilu Instagram @primacosacasa, bo tam od dłuższego już czasu publikuję moje produkcje), a które rzeczywiście zebrały mnóstwo pochwał i zachwytów:) Ich sukces zachęcił mnie do przygotowania sobie obszernej dokumentacji pomysłów (niezastąpiony Pinterest!) i plan jest taki, aby w przyszłym roku zrobić coś jeszcze bardziej spektakularnego!:)

A wam się podobają? Czy to dobry pomysł iść dalej w takie propsy/gadżety/dekoracje?:)

Jajka wielkanocne ozdobione małymi czapeczkami zrobionymi na szydełku
Oba kapelusiki widok z góry.

Dekoracje wielkanocne zrobione na szydełku - dwa małe kapelusiki
Jajkom kapelusiki się podobały jak widać.

Wycieczka w Wielką Sobotę na świecenie koszyczka w kościele polskim w Rzymie
Ja z synem na tle Isola Tiberina w Rzymie, gdy ruszamy do kościoła polskiego po niezwykle szczęśliwym znalezieniu parkingu

Mój koszyczek wielkanocny przygotowany na święcenie koszyczka w kościele polskim w Rzymie
Mój koszyczek wielkanocny przygotowany na święcenie

Kościół polski w Rzymie pod wezwaniem świętego Stanisława
Kościół polski w Rzymie pod wezwaniem świętego Stanisława

Mój koszyczek wielkanocny na tle Largo Argentina
Mój koszyczek wielkanocny na tle Largo Argentina

Mój koszyczek wielkanocny na tle Largo Argentina
Mój koszyczek wielkanocny na tle Largo Argentina (od drugiej strony)

Poświęcone produkty przygotowane na śniadanie wielkanocne
Święconka przygotowana na śniadanie wielkanocne

Kapelusik na jajeczko zrobiony na szydełku wykorzystany jako koszyczek
Tu wykorzystałam jeden z kapelusików jako koszyczek

Dekoracje wielkanocne zrobione na szydełku - koszyczek i kapelusik



poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Projekt Irenka - moja ekologiczna kuchnia

Moje ściereczki zerowaste do mycia naczyń

Mam wrażenie, że w ciągu ostatnich dwóch lat nie robiłam nic innego jak tylko gotowałam i zmywałam, robiłam zakupy, gotowałam i zmywałam.... i to właśnie "dzięki" temu zaprojektowałam i stworzyłam sobie ulepszenie tej niewdzięcznej i niedocenianej pracy - niedrogą, ręcznie robioną na szydełku ściereczkę do mycia naczyń.

Jest ekologiczna, bo wielokrotnego użytku, z akrylu i bawełny; mogę ją prać w pralce niemal w nieskończoność.

Zastąpiłam nią całkowicie moje klasyczne gąbki kuchenne.

Po paru(nastu) próbach najlepszą opcją okazało się połączenie dwóch nitek - akrylowej i cienkiej bawełnianej, to dało mi mocną fakturę; w ten sposób są wytrzymałe, trwałe i funkcjonalne.

Mierzą około 9x10cm - każda robiona ręcznie, więc bardzo "około":)

Wybrałam dwa różne wzory, które dają dwie różne gęstości - te ze zwyczajnych półsłupków są gęstsze, sztywniejsze, a te z "fałszywego ryżu" są bardziej miękkie i elastyczne. Różnica może nie jest zbyt dobrze widoczna zdjęciach, ale można ją od razu i bez pomyłki wyczuć w dłoni. Oba są idealne w zasadzie do wszystkiego.

Te moje cudne ściereczki są bardzo wygodne. Wymieniam je w zasadzie co wieczór. Piorę je w pralce z innymi rzeczami na 60°C.

Jedyny minus to ten, że te ściereczki akrylowe nie chłoną zbyt dobrze - ma to swoje zalety, bo spokojnie mogę ich używać do usuwania tłuszczu i/lub sosu pomidorowego i/lub umyć patelnię pełną masła i nie obawiać się, że później będzie trudno je umyć, ale z tego samego powodu nie nadają się do wycierania blatu czy zbierania wody.
Zamierzam produkować je jako prezenty dla młodych osób z zacięciem ekologicznym i ekonomicznym - 1.wystarczą na lata 2.mogę je zrobić w wielu kolorach 3.są niepowtarzalne i nietuzinkowe 4.można je traktować jako uzupełnienie mebli i ozdobę kuchni 5.są idealnym prezentem dla tych, którzy kochają własny styl, dom i kuchnię.

Nazwałam ten projekt "Irenka" – po grecku Irene oznacza „pokój, czas pokoju” i wydała mi się ta nazwa bardzo odpowiednia jako filozofia dla tego typu aktywności wymagającej dużo (za dużo!) cierpliwości (och, jak ja nie lubię zmywania naczyń:) Irenka bardzo mi pomogła i mam nadzieję, że spodoba się naprawdę wszystkim!

Ściereczka kuchenna zrobiona na szydełku

Niebieskie ściereczki kuchenne do zmywania








Zrobiłam na szydełku małe ściereczki kuchenne do zmywania naczyń





Ekologiczny wybór w kuchni - zrobione na szydełku zmywaki








ikona Zweryfikowane przez społeczność
Oprócz tego, że są wyborem ekologicznym i ekonomicznym (wystarczą na lata), ściereczki te dostępne są w wielu kolorach, są niepowtarzalne i nietuzinkowe, można je traktować jako uzupełnienie mebli i ozdobę kuchni. Są idealnym prezentem dla tych, którzy kochają własny styl, dom i kuchnię.

 
Nazwałem ten projekt Irenka – po grecku Irene oznacza „pokój, czas pokoju” i wydał mi się odpowiedni jako filozofia dla tego typu aktywności wymagającej dużo (za dużo!) cierpliwości – tak, nienawidzę prania Dania…. :) Irenka bardzo mi pomogła i mam nadzieję, że Tobie też się spodoba!

poniedziałek, 4 kwietnia 2022

Fotodokumentacja ostatniego zrobionego kocyka

Ponieważ od dobrych paru lat staram się dokumentować fotograficznie moje szydełkowe poczynania, pochylając się także nad fazami początkowymi i pośrednimi, a także - o zgrozo! - nad samą sobą szydełkującą, dzisiaj chciałabym podzielić się tutaj ze wszystkimi tą radosną kolorową zbieraniną zdjęć, pokazujących jak rodził się ten mój ostatni zrobiony kocyk❤️

Każdy komentarz będzie mile widziany, zastanawiam się czy komukolwiek tego typu zdjęcia w ogóle się podobają (oprócz mnie oczywiście, bo ja je wprost uwielbiam🤣)