poniedziałek, 28 kwietnia 2025

Pokrowiec na walizkę

POKROWIEC NA WALIZKĘ NA SZYDEŁKU

To nawet nie był mój pomysł. 

Co więcej - jak o nim usłyszałam, to pomyślałam sobie, że to bardzo kiepski pomysł jest.

Dopiero potem zracjonalizowaam go sobie, bo to przecież super pomysł na wykorzystanie tego mojego nagromadzonego akrylu, z którym nie wiem już co mam robić, bo mam go za dużo, a ja nosić go nie chcę.

Robiąc kolejne kwadraty klęłam na czym świat stoi, bo niespecjalnie dobrze mi szło i musiałam nie tylko pruć, ale coraz to wymyślać nowe kształty i połączenia. Musiałam wozić ze sobą całe kilogramy kłębków, co by kolory mi się zgadzały.

No emocji było co niemiara🤪🤣

Ale jak już skończyłam to od razu pokochałam i sam pomysł i cały projekt❤️❤️❤️

Zobaczcie jak to ślicznie wygląda!

Nie tylko naprawdę chroni walizkę, ale i nie pozwala jej zgubić w tłumie, na lotnisku, na pasie z innymi bagażami.

Cud.

Ps. Będą powtórki👍💪😍

Ps.2. Ale nie wiem kiedy, bo wciąż piszę artykuły na www.rzympoprostu.pl - gorąco tam zapraszam!












wtorek, 22 kwietnia 2025

Kapelusik na lato - kolejna próba

Nigdy nie powtarzaj udanego eksperymentu - na przykładzie kapelusika

To miał być dokładnie taki sam kapelusik jak ten poprzedni, fakt, że trochę inna nitka, bo to są dwa połączone kolory, no ale cała reszta identyczna.

Tyle, że identycznie nie wyszedł - jest zdecydowanie za duży!

 








poniedziałek, 3 marca 2025

Minecraftowe poncho na szydełku

To miał kocyk.
Dawno, dawno temu, gdy w moim domu grało się w Minecrafta zaczęłam robić kocyk z postaciami - opracowałam sobie schematy, zebrałam kolory i zaczęłam.
Nigdy nie skończyłam....

Ale że dużo już było zrobione, a ja nadal, z uporem lepszym godnej sprawy, staram się kończyć i wykańczać i szydełkować to, co już mam w domu (to bardzo ekologiczne i finansowo opłacalne, więc na dobrą sprawę ta "godna sprawa" jak najbardziej jest!) to postanowiłam zrobić z tego poncho. 
Dla mnie👍🤣❤️

Myślałam o wielu innych możliwych kreacjach, ale nic koniec końców nie przyszło mi do głowy. Nic bardziej sensownego.

Dokończyłam więc ostatnie twarze/postacie, zszyłam odznaczającym się kolorem i już!

Nosiłam jesienią zeszłego roku, choć zdjęć dokumentacyjnych nie mam za wiele😁

No i prawdę mówiąc miałam nadzieję, że ludzie będą zwracać uwagę i się pytać i wyrażać zachwyt, a nic takiego w ogóle nie miało miejsca.... No szok. I niedowierzanie.

Ale nie tracę nadziei.

































 

poniedziałek, 24 lutego 2025

Prosty i mały pokrowiec na słuchawki

Taki pomysł, który zrealizowałam szybko, i równie szybko odkryłam, że to jednak nie dla mnie...

Dostałam w prezencie słuchawki bezprzewodowe, fajne, eleganckie, małe, super jakość dźwięku. Całam była szczęśliwa, ale i trochę nieszczęśliwa też, bo ja tak normalnie to gubię tego typu rzeczy - bo są małe, bo często się ich używa, wyciąga i znowu wsadza do kieszeni, bo ja jeżdżę autobusami i pociągiem, a że nie lubię mieć ich cały czas w uszach, to tym częściej wędrują pomiędzy uchem a kieszenią.

Aby więc ograniczyć możliwość ich zgubienia pomyślałam, że zrobię sobie takie nosidełko, taki woreczek, taki pokrowiec, i tak będę je sobie bezpiecznie trzymać. 

Jak pomyślałam tak zrobiłam - wyglądają super słodko, rzeczywiście są akuracik na te słuchawki, łatwo się je nosi - najczęściej przewiązuje je do torebki, i wiszą sobie na zewnątrz i po prostu sięgam sobie po nie gdy sa potrzebne.

Natomiast ten entuzjazm trwał bardzo krótko - koniec końców i sam pokrowiec i same słuchawki zostały zapomniane....