Znienacka moja teściowa wróciła do szydełka i widełek, więc cieszę się, że pierwszy post w Nowym Roku będzie właśnie z tym prześlicznym szalem przez nią wykonanym. Waży niecałe 100g i mierzy 58x200cm. Zdjęcia robiłam szybciorem w różnych desperackich miejscach i pozycjach, ale chyba dobrze wszystko widac. Paski łączone są w fale jaśniejszym szarym.
Śliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Delikatna jak mgiełka! Świetna
OdpowiedzUsuńOj tak,naprawde bardzo delikatny i zwiewny.Chyba sie pokusze o podobna produkcje w 2012:) A przynajmniej sprobuje:) Przekaze tesciowej zachwyty,bedzie przeszczesliwa,dzieki dziewczyny!
OdpowiedzUsuńTym wzorem zrobiona widziałam sukienke w kolorze bodajże ciemno różowym - była piękna. Nie pokusisz sie o zrobienie sukienki? Ale ten wzór jest chyba włóczkożerny, mam rację? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiesz,mysle,ze bylabym w stanie zrobic sukienke,ale czuje sie tak oniesmielona samym pomyslem,ze po prostu boje sie zaczac:) Moze kiedys sie przelamie i zaplanuje taka robotke:) A moze pamietasz gdzie ja widzialas? Spojrzec na prace kogos madrzejszego mogloby mi bardzo pomoc:) Wzor rzeczywiscie wloczkozerny,ale tak jest zawsze z widelkami,zawsze duzo wloczki idzie.
OdpowiedzUsuń