Matematyka i moje szydełkowanie
Tak, dobrze zgadliście - kocyk powstał zainspirowany boską proporcją, którą opisał równaniem włoski matematyk Fibonacci w 1202 roku.
Cytując za Wikipedią:
Ciąg Fibonacciego – ciąg liczb naturalnych określony rekurencyjnie w sposób następujący:Pierwszy wyraz jest równy 0, drugi jest równy 1, każdy następny jest sumą dwóch poprzednich.Kolejne wyrazy tego ciągu nazywane są liczbami Fibonacciego.
Ciąg Fibonacciego – ciąg liczb naturalnych określony rekurencyjnie w sposób następujący:Pierwszy wyraz jest równy 0, drugi jest równy 1, każdy następny jest sumą dwóch poprzednich.Kolejne wyrazy tego ciągu nazywane są liczbami Fibonacciego.
O tym, jak wszechobecne są te liczby można poczytać sobie więcej, bo to jest bardzo ciekawy temat. Artykułów, które mówią o złotej liczbie i boskiej proporcji w sposób jasny i fachowy jest naprawdę dużo, to tylko jeden z nich: https://www.tajemnice-swiata.pl/ciag-fibonacciego/
Dla mnie ispiracją był poniższy film:
Pasja Informatyki: https://youtu.be/wb7kPaM8cfg
Drugi kocyk z ciągiem Fibonacci'ego
Tak jak już zapowiadałam tydzień temu, dzisiaj pokazywany kocyk powstał jako lepsza wersja tego poprzedniego. W teorii miało być szybciej i przyjemniej, w praktyce okazało się skromniej - szybciej naprawdę nie było, ale za to rzeczywiście przyjemniej! Lepiej mi się szydełkowało, łagodniej łączyło, mniej męcząco chowało tryliardy nitek, a i efekt jest moim zdaniem bardziej spektakulary. Przez to, że poszczególne elementy łączone są od góry cały kocyk jest bardzo "mięsisty", taki trójwymiarowy, bardzo wysoki. Mięciutki i cieplutki :) Jest też bardzo regularny, sama struktura czyni brzegi idealnie prostymi (co bardzo mi się podoba). Ciekawie prezentuje się też lewa strona tego kocyka.
Podobna wielkość: 75x125cm.
Szydelko nr 5,5.
Akryl 100%.
Długo myślałam jakby dodać "złotą spiralę", nie chciałam robić przekątnych tak jak w poprzednim kocyku, a nic innego/sensownego nie przychodziło mi do głowy, zresztą wszystkie podjęte próby kończyły się smutnym rezultatem. Na razie pozostawiłam więc kocyk bez spirali.....
Gratuluję osobom, które odgadły samodzielnie zagadkę matematycznych kocyków i życzę wszystkim Wesołych Świąt!
Podobna wielkość: 75x125cm.
Szydelko nr 5,5.
Akryl 100%.
Długo myślałam jakby dodać "złotą spiralę", nie chciałam robić przekątnych tak jak w poprzednim kocyku, a nic innego/sensownego nie przychodziło mi do głowy, zresztą wszystkie podjęte próby kończyły się smutnym rezultatem. Na razie pozostawiłam więc kocyk bez spirali.....
![]() |
Lewa strona kocyka |
Bardzo fajny 😘😘😘😘
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ten również piękny :) podziwiam cierpliwość i jak zawsze czekam(y) na nowy wpis <3 Ładne kolorki!
OdpowiedzUsuń