poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Wykańczanie resztek cz.3

To jest chyba mój najulubieńszy kocyk, który powstał jako konieczność wykończenia resztek. Ironii dodaje temu fakt, że tak naprawdę miałam tylko te małe niebieskie środki już zrobione, a więc do użycia :) Całą resztę sobie wymyśliłam, szukając pasujących kolorów wśród posiadanych włóczek różnorakich. Nie było łatwo, bo przyzwyczaiłam się, że środek jest biały, więc resztę kolorów można łatwo dobrać, a tu przyszło mi trochę pokombinować. Wszystkie kolory to czysty akryl. Wielkość kocyka wyznaczyła ilość tych właśnie małych niebieskich kwiatków, dlatego jest nieparzysta ilość kwadratów. Do 63 zabrakło mi jednego, więc zrobiłam go innym kolorem, tak aby mogła powstać siatka 7x9. Umieściłam go w jednym z rogów. Kocyk jest dość duży, 110x85cm, ale nie olbrzymi (jak niektóre moje produkcje). Zeszło mi na niego niecałe 10 kłębków, pracowałam szydełkiem nr 5,5. Brzeg to standardowo już w zasadzie cztery rządki fałszywym ryżem, a na to rządek raczkiem.
No i tyle, to naprawdę prosta robótka była; efekt jest bardzo geometryczny, bo to kwadraty babuni a kolory są kontrastowe, i może dlatego całość tak bardzo mi się podoba.








Lewa strona 


3 komentarze: